Zimny prysznic na koniec pierwszej rundy

To miał być mecz, który potwierdzi wysoką formę leszczynian. Niestety GI Malepszy Futsal Leszno skompromitował się w Chorzowie i uległ miejscowemu Clearexowi aż 0:9.

Pierwsze minuty należały do leszczynian. To właśnie goście mieli więcej z gry i stworzyli kilka dobrych okazji. W 3. minucie świetnym dryblingiem popisał się Hubert Olszak, który przekazał futsalówkę do Michała Bartnickiego, ale przy jego strzale zabrakło nieco szczęścia. Chwilę później dwójkową akcję gości zakończył Kacper Konopacki, który huknął wprost w bramkarza. Niewykorzystane okazje zemściły się niemal natychmiast. W 8. minucie zupełnie niepilnowany w polu karnym pozostał Przemysław Dewucki, który otworzył wynik tego spotkania. Ten gol podciął skrzydła przyjezdnym, którzy chwilę później stracili drugą bramkę. Tym razem o swoim kunszcie strzeleckim przypomniał Adam Wędzony. W końcówce kapitalne okazje mieli jeszcze Jakub Molicki, Adrian Niedźwiedzki i Vitalii Lisnychenko ale zawsze lepszy był niezawodny Rafał Krzyśka. Lepszy okres gry leszczynian, znowu zakończył się golem rywali. Bramkę do szatni na 3:0 zainkasował Sebastian Brocki i podopieczni Tomasza Trznadla w przerwie mieli o czym myśleć.

Mimo wysokiego prowadzenia gospodarzy, w drugiej połowie mogliśmy oczekiwać jeszcze wielu emocji. Leszczynianie z faworyzowanym Clearexem toczyli bowiem równorzędną walkę. Niestety wyłącznie w pierwszej połowie, bo po zmianie stron w ekipie prowadzonej przez Tomasza Trznadla posypało się dosłownie wszystko. Rozpoczęło się od fatalnego błędu Jakub Molickiego, po którym padł gol na 4:0. Gospodarze słabą dyspozycję gości wykorzystali bezlitośnie, urządzając sobie prawdziwą strzelecką kanonadę i inkasując pięć kolejnych goli. Szkoda, bo w meczu telewizyjnym zawsze oczekujemy wielu wrażeń, a leszczynianie musieli ratować się przed kompromitacją. Stać ich było jedynie na bramkę honorową, a jej autorem był Kacper Konopacki. Ostatecznie Clearex Chorzów rozgromił GI Malepszy Futsal Leszno 9:1. Leszczyńska ekipa na półmetku sezonu plasuje się na siódmym miejscu, choć przed starciem z Clearexem miała szansę na jeszcze wyższą piątą lokatę.