Tórz: Na sukces zapracował zespół

Marcin Tórz to jeden z najskuteczniejszych zawodników sezonu 2011/2012 I ligi piłkarzy ręcznych. Szczypiornista na swoim koncie zapisał ponad sto trafień, co w dużej mierze pomogło drużynie leszczyńskiej na zajęcie świetnej pozycji w ligowej tabeli.
Podobnie jak koledy z parkietu, swoją pozytywną opinię na temat postawy Arotu Astromalu w pierwszym sezonie w I lidze, przedstawił Marcin Tórz. – Szczerze powiedziawszy, nasza postawa może cieszyć, i to bardzo. Zakończyliśmy rozgrywki na wysokim, czwartym miejscu. Z pewnością nikt nie przypuszczał, że uda nam się osiągnąć tak dobry wynik – powiedział.

Według szczypiornisty każdy z zespołów, jeżeli tylko da z siebie wszystko, może osiągnąć zamierzony cel. – Szanse na zajęcie wyższego miejsca są zawsze – twierdzi zawodnik. – Liga jest jednak bardzo wyrównana i praktycznie każdy z każdym może wygrać. Pewne jest to, że żadnego rywala nie można lekceważyć – dodaje.

W minionym sezonie Marcin został najskuteczniejszym graczem swojej drużyny. W całej lidze, był czwarty pod względem liczby trafień, których było w 22 meczach aż 121. W głównej mierze to właśnie dzięki postawie Tórza, Arot Astromal zajął czwarte miejsce. – Miło mi to słyszeć, ale na sukces zapracował cały zespół – odpowiada skromnie.

Leszczyński rozgrywający posiada również swoich piłkarskich idoli. – Podziwiam wielu zawodników. Moją szczególną uwagę przykuwają tacy szczypiornośći jak, Nicola Karabatic, czy Fredrik Larsson, jednakże jeszcze wiele mi brakuje do ich poziomu – wyjaśnił.

Rozmawiał: Łukasz Kaczmarek