Sytuacja się komplikuje

Trzecią z rzędu porażkę odnotowali w sobotę piłkarze Polonii 1912 Leszno. Podopieczni Łukasza Koniecznego ulegli Obrze Kościan 1:3.

Dla Polonistów rozpoczęła się fatalnie. Bramkę dla Obry już w 3. minucie zainkasował Kacper Borowiak. Goście z prowadzenia nie cieszyli się jednak zbyt długo. Chwilę później stan meczu wyrównał bowiem niezawodny Wojciech Bzdęga. Kościaniacy ukąsili po raz kolejny w 35. minucie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Krzysztof Marchewka.

Jeśli ktoś miał nadzieję, że Polonia wróci do tego meczu, to zostały one właściwie rozwiane niemal tuż po wznowieniu. Na 3:1 podwyższył Dawid Ratajczak. Gospodarzom nie można odmówić walki, ale na tle lidera grupy spadkowej mieli do powiedzenia niewiele. Ostatecznie Polonia 1912 Leszno przegrała i widmo spadku jest coraz bardziej realne.