
12 i 13 grudnia piłkarze trenujący na co dzień w Akademii Piłkarskiej Reissa w Lesznie wzięli udział w turnieju mikołajkowym Reiss Cup, który obył się w pleszewskiej hali sportowej.
Na miejscu pojawiło się kilkuset kibiców, w tym także rodziny uczestników, które wspólnie uczestniczyły w wielkim piłkarskim święcie. Młodzi mieszkańcy Leszna zaprezentowali się na medal, zajmując 1. i 2. miejsce!
Dwudniowe rozgrywki przygotowano dla niemalże 600 dzieci z różnych kategorii wiekowych – począwszy od 4-latków, kończąc na piłkarzach urodzonych w 2006 roku. W Hali Sportowej przy ul. B. Krzywoustego w sobotę swoje mecze rozgrywali najmłodsi. Chociaż w ich spotkaniach nie liczono zdobytych bramek (zgodnie z filozofią Akademii, uczy się ich podstawowych zasad związanych futbolem, a dobra zabawa daje odpowiednie bodźce do rozwoju), nie zabrakło wielu emocji.
Do Pleszewa, oprócz drużyny z Leszna, przyjechały zespoły z Jarocina, Gostynia, Kalisza, Kępna, Krobi, Krotoszyna, Ostrowa, Ponieca oraz Rawicza. W niedzielę na parkiet wybiegli 9 i 10-latkowie. W finale trzeciej tury spotkały się dwie drużyny z Leszna – mecz zakończył się wynikiem 1:0. Ponadto swoje finały wygrał Krotoszyn oraz Gostyń.
– Podopieczni naszego klubu po raz kolejny udowodnili, że nie tylko wyróżniają się wysokim poziomem sportowym, ale potrafią także stworzyć ogromne emocje, wiele uśmiechu oraz pokazać grę z zasadami fair play. Wszystko, co najlepsze jeszcze przed nami, czeka nas pracowity rok i wierzymy, że w kolejnym turnieju zaprezentujemy się jeszcze lepiej, bo mamy dobre możliwości, aby zrealizować taki cel jakim jest zwycięstwo – podsumował Krystian Woźny, Koordynator Akademii Piłkarskiej Reissa w Lesznie.
Podsumowaniem rozgrywek była ceremonia wręczenia nagród – pamiątkowych medali i mikołajkowych upominków dla wszystkich oraz zwycięskich pucharów. W trakcie REISS CUPÓW 2015 prowadzona jest także sprzedaż cegiełek i kalendarzy Akademii, z których dochód zostanie przeznaczony na leczenie Wojtusia, który w swoim niemal 2-letnim życiu przeszedł już operacje na sercu i przeponie, zakażenie organizmu bakteriami e-coli, zapalenie płuc i piasek w nerkach. Obecnie niezbędne jest wszczepienie sztucznych zastawek do serca. Koszt takiego zabiegu to około 40 tysięcy Euro. Stan serca Wojtusia może pogorszyć się w każdej chwili, dlatego cenna jest każda złotówka, która przybliży chłopca do operacji w niemieckim Münster.