Smektała: Chcemy obronić tytuł

Bartosz Smektała będzie w sezonie 2016 jednym z trzech podstawowych juniorów Fogo Unii Leszno. Aktualnie zawodnik, tak jak pozostali żużlowcy solidnie przygotowuje się do sezonu.

Przygotowania są już praktycznie na finiszu. Został nam ostatni miesiąc i na początku marca będziemy wyjeżdżać na tor – mówi leszczyński młodzieżowiec. Zajęcia żużlowców Fogo Unii Leszno są w  tym roku wyjątkowo zróżnicowane. Motocross, cross-fit, zajęcia na sali gimnastycznej, siłowni czy bieganie to tylko niektóre elementy przygotowań kondycyjnych do zbliżającego się sezonu. – Chcemy ten czas jak najlepiej wykorzystać, żeby dobrze wejść w sezon, mieć siłę i wytrzymałość – podkreśla Bartek.

Przed młodym zawodnikiem bardzo ważny sezon. O dwa miejsca w składzie leszczyńskich Byków rywalizować będzie trójka zawodników. W meczu pojadą najlepsi, więc rywalizacja o skład z pewnością będzie zażarta. Bartek podkreśla, iż nie ma jakichkolwiek spięć z kolegami. – Rywalizacja jest jak w każdym innym sporcie. Albo jak w pracy. Ktoś jest gorszy – odpada, ktoś jest lepszy – wskakuje. Wszyscy zadają to pytanie, jak z atmosferą wśród naszej trójki. Wydaje mi się, że nikt z nas o tym nie myśli – twierdzi żużlowiec.

Przewagą Bartosza Smektały powinno być doświadczenie zdobyte na torach ekstraligowych – Na pewno wiem, jak wygląda Ekstraliga. Daniel (Kaczmarek dop. redakcja) jest starszy i ma większe doświadczenie, bo przejeździł więcej sezonów. Jeśli chodzi o jazdę w Ekstralidze, to rzeczywiście ja mam największy bagaż doświadczeń. Ale to czasami w ogóle nie odgrywa roli – uważa popularny Smyk.

Eksperci zgodni są, że faworytem tegorocznych rozgrywek będzie właśnie Fogo Unia Leszno. Obronić tytuł jest jednak znacznie trudniej niż go zdobyć. Na papierze zespół Adama Skórnickiego wydaje się być jeszcze mocniejszy niż przed rokiem. Apetyty są zatem spore. – Podobnie jak kibice, prezesi i trenerzy, chcemy obronić ten tytuł. Ja osobiście bardzo bym chciał, żeby na koniec sezonu do kolekcji klubowej dołączyła kolejna gwiazdka. Jesteśmy piętnastokrotnymi Drużynowym Mistrzem Polski. Dlaczego nie być nim po raz szesnasty? Przed sezonem można sobie gdybać, a potem przychodzi sezon i weryfikuje plany. Każdy z nas jednak wierzy i przygotowuje się na to, żeby sezon był dla nas jak najlepszy – zapewnił.

Zawodnika zapytaliśmy o to, jakie indywidualne cele stawia sobie przed sezonem. Może to już czas, aby pokazać się w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów? – Moim celem jest wystartować we wszystkich eliminacjach, jakich tylko będę mógł – skwitował krótko Bartosz Smektała.

Rozmawiał: Daniel Nowak