Skład o średniej wieku poniżej 25 lat

Prezes Unii Leszno, Józef Dworakowski marzył o tym, by Unia Leszno wystartowała w polskim składzie, opartym na wychowankach. Swoje marzenie spełnił tylko połowicznie. Odejście z klubu Janusza Kołodzieja sprawiło, że polskiego składu nie będzie ale…

Zespół Unii Leszno prócz Hampela, Balińskiego, Musielaka, Adamczewskiego i braci Pawlickich reprezentować będą dwaj zagraniczni jeźdzcy: Troy Batchelor i Jurica Pavlic. Australijczyk i Chorwat właśnie w Lesznie zaczynali swoja przygodę z polską ekstraligą. Można ich więc śmiało uznać ich za wychowanków tego klubu. To właśnie Unia wykreowała ich na zawodników na miarę Speedway Ekstraligi. To co ma miejsce w Unii Leszno jest więc w pewnym sensie sprawą precedensową. Od lat bowiem, żaden polski klubu nie zbudował składu w oparciu głównie o wychowanków. 

– Moje drugie marzenie się spełniło – rok 2012 będziemy z Przemkiem i z Piotrkiem – mówił podczas konferencji prasował Józef Dworakowski. – Nie tylko w Lesznie, ale w całym kraju musimy robić wszystko, by postawić na młodzież. Jest w punkt regulaminie mówiący o dwóch polskich juniorach. My mamy taką sytuację, że w składzie startować może nie tylko dwóch juniorów, ale więcej bo stać ich na jazdę pod numerami seniorskimi – podkreślał sternik leszczyńskiego klubu. 

W ekipie Romana Jankowskiego tylko jeden zawodnik ma powyżej 30 lat. Jest nim Damian Baliński. – Ta ekipa ma prawo przez kolejne cztery lata super jechać w tym samym składzie i wojować na polskim rynku – uważa prezes Unii. – Nie wierzę, żeby ktoś był dzisiaj w stanie stworzyć tak młody zespół – dodał Dworakowski.

Młody zespół budowany przez działaczy leszczyńskiego klubu ma być magnesem dla kibiców. – Mam nadzieję, że takie odmłodzenie zespołu da Państwu dużo radości i mocnych wrażeń na leszczyńskim stadionie. Przemek i Piotrek tyle się najeździli na różnych torach, że na dziś żaden tor nie jest im obcy – podkreślał sternik Byków.

Dworakowski odniósł się nie tylko do planów drużyny. Prezes liczy na liczne sukcesy indywidualne – Mamy czterech fantastycznych juniorów i zrobimy wszystko, by jeden z nich został Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów a kolejni byli wysoko – dodał. – Mam nadzieję, że Piotrek się nie obrazi, ale jeśli wyniki będą pozytywne to życzyłbym sobie, aby Przemek w kwietniu pojechał w Lesznie, w pierwszym Grand Prix w Europie.

Daniel Nowak