Okrutna piłka nożna

W sobotnie popołudnie kolejny raz przekonaliśmy się, jak okrutna potrafi być piłka nożna. Polonia 1912 Leszno choć nie była drużyną słabszą, przegrała z Unią Swarzędz 1:2. O zwycięstwie gości zdecydował gol w ostatnich sekundach.

Polonia przystępowała do spotkania niezwykle podbudowana, ostatnim zwycięstwem wyjazdowym z Fogo Luboń. Wśród graczy widać było spore ożywienie, chęć jak najszybszego objęcia prowadzenia. Pierwszą groźną sytuację gospodarze stworzyli w 7. minucie. Po celnej wrzutce z prawej strony, Szymon Matuszewski wystawił piłkę Klaudiuszowi Kaźmierczakowi, który uderzył niecelnie. Kwadrans później powinno być 1:0, jednak dobrego podania Bogumiła Ceglarka, ponownie nie wykorzystał Kaźmierczak. Niewykorzystane okazje zemściły się w 43. minucie. Po idealnym dośrodkowaniu, głową piłkę w siatce umieścił Damian Ludwiczak. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony, Poloniści wyrównali. W 50. minucie, wypracowany atak skutecznie wykończył Hubert Olszak. Odpowiedź gości mogła być natychmiastowa, jednak w 60. minucie zmaronowali oni sytuację sam na sam z Emilem Anusiewiczem. W kolejnych fragmentach masę szczęścia mieli swarzędzanie. Znakomite szanse na gola mieli chociażby Ceglarek i, wprowadzony z ławki, Jędrzej Zimmer. Gdy wydawało się, że zespoły podzielą się punktami przyjezdni trafili w doliczonym czasie. Po zamieszaniu w polu karnym na listę strzelców wpisał się Maciej Kononowicz. Ostatecznie Polonia 1912 Leszno, w dość pechowych okolicznościach, przegrała z Unią Swarzędz 1:2.

Skład Polonii 1912 Leszno: Anusiewicz – Ozimek, Kowalski (k), Woźny, Jęsiek – Olszak (Gendera), Bugzel – Kajoch (Hofman), Ceglarek – Matuszewski, Kaźmierczak (Zimmer)

Łukasz Kaczmarek