Niezwykle cenne dwa punkty

Nietypowo bo w czwartek o ligowe punkty rywalizowali szczypiorniści. Real Astromal Leszno wygrał w Grodkowie, a o losach meczu decydowały rzuty karne.

Lepiej czwartkową batalię rozpoczęli podopieczni Macieja Wieruckiego. Po dwunastu minutach gry leszczynianie prowadzili 5:2, a miejscowi swoje gole inkasowali tylko poprzez rzuty karne. Kilka minut później na tablicy wyników widniał rezultat 5:10 i wydawało się, że goście wszystko mają pod kontrolą. W ostatnich dziesięciu minutach gospodarze w świetnym stylu powrócili jednak do tego spotkania. Zdołali wyjść nawet na prowadzenie, lecz ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem po 12.

Po zmianie gospodarze szybko uzyskali 2-3 gole przewagi i Real Astromal tym razem zmuszony był do pogoni za rywalem. Ostatecznie leszczynianie dopięli swego. Na 20 sekund przed końcem do wyrównania doprowadził Jakub Wierucki i zasadnicza część meczu zakończyła się wynikiem 25:25. O losach tego pojedynku rozstrzygnęły rzuty karne, w których lepsi okazali się goście. Tym samym do Leszna wróciły dwa ligowe punkty. Olimp Grodków musi zadowolić się natomiast jednym. Dodajmy, iż Real Astromal opuścił tym samym ostatnie miejsce w lidze.

Bramki dla leszczyńskiego zespołu zdobywali: Mateusz Płaczek – 7, Krzysztof Meissner – 6, Hubert Szkudelski – 3, Mateusz Nowak, Jakub Wierucki, Kacper Jaszkiewicz i Piotr Łuczak – po 2 oraz Michał Frieske – 1.