Musielak: Jeździłem jak nie u siebie

Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski dla rezerwowego Tobiasza Musielaka był równie wyczerpujący, co dla pozostałych szesnastu zawodników. Młodzieżowiec Unii Leszno miał okazję pięciokrotnego występienia przed własną publicznością ze względu na wycofanie się z zawodów Mateusza Szczepaniaka i Szymona Kiełbasy.
Rezerwowy podczas leszczyńskiego finału w pięciu startach zdobył cztery punkty. Jak twierdzi Tobiasz Musielak wynik ten nie był rewelacyjny, ale już sam udział w zawodach o tak dużej randze był dla niego dużym doświadczeniem. – Mogło być troszeczkę lepiej, ale stawka zawodników była bardzo mocna. Szkoda, że tak wyszło, miałem drobne problemy z dopasowaniem się i można powiedzieć, że jeździłem jak nie u siebie. Nie jest to jednak dla mnie żadne usprawiedliwienie. Mój motocykl był dziś zbyt słaby, nie mogłem go w żaden sposób wzmocnić. Były momenty, w których kiedy dostawałem mocną szprycę i nie byłem w stanie nadrobić straconego dystansu. Bardzo cieszy mnie to, że mogłem wystartować aż pięć razy. Z pewnością było to dla mnie sporym doświadczeniem – powiedział jeden z juniorów aktualnego Drużynowego Mistrza Polski.

Dzień wcześniej junior leszczyńskich Byków brał udział w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. 18-latek zajął w tych zawodach najgorsze dla zawodnika, czwarte miejsce. – Niestety zawody te były dla mnie pechowe, choć zająłem pierwsze miejsce za podium (śmiech). Plany nieco się pokrzyżowały przez mój trzeci start, kiedy to przyjechałem do mety na ostatnim miejscu. Taki jest żużel, może tak po prostu miało być – przyznał popularny Tofeek.

Przed Unią Leszno niezwykle ważne starcie z Unibaksem Toruń. W rundzie zasadniczej na stadionie im. Alfreda Smoczyka padł remis, jednak do zespołu biało-niebieskich powracają rekonwalescenci. – Bardzo chcemy wygrać ten mecz – podkreśla. – Podejrzewam, że do drużyny wróci Damian Baliński. Treningi wznowił już Adam Skórnicki, także myślę, że powinno być dobrze – zakończył młodszy z braci Musielaków.

Łukasz Kaczmarek