Mistrzowie na kolanach

Niezwykle szczęśliwa okazała się hala w Poniecu dla futsalistów GI Malepszy Arth Soft Leszno. Podopieczni Tomasza Trznadla pokonali faworyzowanego Piasta Gliwice 4:2.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gości, którzy w większości akcji grali w ataku pozycyjnym. Nie potrafili wykreować sobie jednak czystych sytuacji strzeleckich. Paradoksalnie groźniejsi byli w kontratakach. Swoje sytuacje miał również GI Malepszy Arth Soft. Bliscy szczęścia byli kolejno: Kacper Kędra, Douglas Neutzling i Yvaaldo Gomes. Często brakowało jednak skutecznego wykończenia akcji. Najdogodniejszą okazję dla Piasta zmarnował w samej końcówce Bruno Alexandre Martins Graca. Ostatecznie w pierwszej połowie goli nie doświadczyliśmy.

Tuż po wznowieniu obraz gry wyglądał podobnie. Podopieczni Orlando Duarte w końcu osiągnęli swój cel, bo w 25. minucie wynik otworzył Sebastian Szadurski. Dwie minuty później po wznowieniu z autu zupełnie niepilnowany w polu karny Yvaaldo Gomes bez problemu pokonał bramkarza gości na na tablicy wyników mieliśmy 1:1. Chwilę później bardzo dogodne okazje zmarnowali Kacper Kędra i Rajmund Siecla. W 29. minucie tak zwaną setkę, po strzale głową z dwóch metrów zmarnował Marcel Wolan. Kibice zgromadzeni w ponieckiej hali odżyli ponownie w 31. minucie. Uderzenie Yvaaldo Gomesa przy słupku zamknął Kacper Kędra i Leszno po raz pierwszy tego dnia było na prowadzeniu.

Przyjezdni znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Mieli na swoim koncie pięć fauli i natychmiast zapadła decyzja o zdjęciu bramkarza. Efekt przyszedł bardzo szybko, bo już 33. minucie znowu mieliśmy remis. Wydawało się, że gliwiczanie będą w stanie odwrócić losy tego meczu. Ich radość nie trwała jednak długo. Usta gościom zamknął już w kolejnej akcji Rajmund Siecla, który skutecznie uderzył z bocznego sektora. Na cztery minuty przed końcem szóste przewinienie gości i karnego dla gospodarzy pewnie wykorzystał Yvaaldo Gomes. Piast naciskał, grając z przewagą jednego zawodnika w polu, ale nie był w stanie zrobić. Ostatecznie GI Malepszy Arth Soft Leszno pokonał aktualnych mistrzów kraju 4:2.

GI Malepszy Arth Soft Leszno – Piast Gliwice w obiektywie