LALK wkracza w decydującą fazę

Serdecznie zapraszamy Państwa do przeczytania relacji z poszczególnych meczów 7. kolejki Leszczyńskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Wyniki wraz z opisami spotkań prezentujemy poniżej.

Dream Team 60 – 62 Team One
Przed meczem więcej szans na zwycięstwo dawano drużynie z Leszna, jednak ostatnia wygrana Dream Teamu nad Obrą wskazywała, że forma tej drużyny rośnie, a mecz będzie wyrównany. Pierwsze dwie kwarty to przewaga Team One ( 16-20 i 9-13 ). Trzecią minimalnie wygrywają gostynianie. Kiedy w połowie czwartej kwarty na tablicy pojawił się wynik 44-54, wydawało się że wszystko jest przesądzone. Od tego momentu Dream Team zaczął grać skuteczniej, a ich determinacja sprawiła, że na trzydzieści sekund przed końcem wynik 57-59, dawał im jeszcze nadzieję na końcowy sukces. Decydująca akcja miała miejsce na 7 sekund przed końcową syreną, najniższy!! zawodnik Team One zebrał piłkę na atakowanej tablicy i wykonał akcję dwa plus jeden, praktycznie zapewniając swojej drużynie wygraną. Dream Team zdołał jeszcze oddać celny rzut trzypunktowy, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Dream Team: Nowak: 20, Kaczmarek 16,Wójta 8, Podjuk 7 Team One: Ł.Nowak 19, Antonowicz 15, Nogała 11, Pernak 8
 
Oldboys 51 – 47 OT Jamalex
Mecz drużyn aspirujących do gry w półfinałach. Mimo wysokiego prowadzenia po pierwszej kwarcie 14-5 i w połowie drugiej 24-7 Oldboys mieli problem aby pokonać drużynę Jamalexu, która w drugiej połowie grała zdecydowanie lepiej. Remisując trzecią kwartę ( 10-10 ). Przed ostatnią częścią meczu przewaga Oldboys wynosiła jedenaście punktów i wydawało się że bez problemu zostanie przez nich dowieziona do końca, jednak szaleńcza pogoń Jamalexu okazała się skuteczna. Na dwanaście sekund przed końcem Oldboys wyszli ponownie na prowadzenie 44-42, jednak dziesięć sekund póżniej był już remis i o zwycięstwie decydowała dogrywka. W doliczonym czasie gry pierwsze punkty zdobył Jamalex, jednak póżniej zdobywali je już tylko zawodnicy Obry, którzy wygrali całe spotkanie czterema punktami. Warto dodać iż trzech zawodników Jamalexu musiało opuścić boisko za przewinienia osobiste i większą część dogrywki ta drużyna grała w czwórkę. Oldboys: Jurga 17, Nowakowski i Popiel 10 Jamalex: Stemplewski 11, Łoś 10, Kaszuba 8
 
Libero 41 – 51 CF66
Mecze tych drużyn są zawsze emocjonujące i pełne podtekstów. Jak bardzo jest to prestiżowe spotkanie niech świadczy fakt, że CF66 zmobilizował wszystkich swoich zawodników i po raz pierwszy w tym sezonie wystawił swój aktualnie najsilniejszy skład. Początek meczu był niezwykle wyrównany, a oba zespoły nastawiły się na obronę ( 8-8 ). W drugiej kwarcie mistrzowie ligi odjechali rywalom ( 8-18 ) i utrzymywali bezpieczną przewagę do końca. Co prawda Libero zdołało wygrać trzecią kwartę ( 10-7 ) i kilkakrotnie zbliżyło się na 4-6 punktów, jednak to Centrum Finansowe 66, było tego dnia lepszym zespołem i z kompletem zwycięstw niezagrożeni prowadzą w naszej lidze. Libero:Maciejewski 18, Skrzypczak 6 CF66: Zajc 15, Buszewicz 13, Sosiński 11
 
Szczegółowe statystyki z meczów na oficjalnej stronie ligi: www.koszleszno.ligspace.pl. Zapraszamy!
 
Irek Antonowicz