Kibice mogą odetchnąć

Podczas poniedziałkowej rundy kwalifikacyjnej IMŚ groźny upadek zaliczył Przemysław Pawlicki. Reprezentant naszego kraju zapewnił sobie jednak awans i w powtórce biegu już się nie pojawił. Mamy dla Państwa wieści o stanie zdrowia zawodnika.

Żużlowiec Fogo Unii Leszno narzeka na silny bół głowy oraz nogi. Na szczęście badania nie wykazały złamań. Przemysław Pawlicki nie wystąpi najprawdopodobniej we wtorkowym meczu swojej szwedzkiej drużyny. Pod znakiem zapytania stoi również jego występ w barwach angielskiej Poole Pirates.

Na razie nic jednak nie wskazuje na to, by Pawlicki osłabił również swój polski klub. W niedzielę leszczynianie wybierają się na ciężkie spotkanie do Rzeszowa i brak jednego z liderów byłby dla zespółu sporym osłabianiem.

Daniel Nowak